Kluczowym kryterium wyboru sklepu nadal jest cena

Dlahandlu.pl /

Jak wynika z raportu Market Side „Sieci spożywcze”, konsumenci najchętniej wybierają sieci, które od lat dbają o to, by być postrzegane jako atrakcyjne cenowo. Wydaje się, że kluczowym elementem wpływającym na zadowolenie klientów z zakupów jest więc nadal cena, choć połączona z akceptowalną jakością.

Przypomnijmy, że według raportu najczęściej odwiedzaną siecią w Polsce jest Biedronka. W ciągu ostatniego miesiąca było w niej 85 proc. Polaków. Dla 46 proc. z nas Biedronka jest najczęstszym miejscem zakupów spożywczych. Odwiedzalność Biedronki wzrosła od 2012 roku o 25 punktów procentowych.

– Klienci są najbardziej zadowoleni ze sklepów dyskontowych oraz z hipermarketów Auchan, które od lat „zbijają ceny zawodowo”. Wydaje się, że kluczowym elementem wpływającym na zadowolenie jest więc cena, połączona z akceptowalną jakością – czytamy w raporcie.

– Nieco słabsze jest zadowolenie z kolejnych sieci: hipermarketów Tesco, Piotra i Pawła, Dino czy Carrefour Market. Odstająca od innych sklepów Żabka to po prostu inny koncept sklepu, z założenia nie obsługujący części potrzeb konsumenta – oceniają autorzy raportu.

Do zakupów w Biedronce przyciągają konsumentów przede wszystkim: atrakcyjne ceny i duży wybór produktów. Natomiast odstraszają do zakupów: kolejki i bałagan.

30 proc. ankietowanych wskazało, że w sklepach sieci Biedronka podobają im się atrakcyjne ceny, a 25 proc. – atrakcyjny asortyment i duży wybór. 11 proc. osób podoba się „wszystko, ogólnie”. Co ciekawe, promocje i okazje cenowe przyciągają tylko 10 proc. ankietowanych. Sugerowałoby to, że Biedronka z sukcesem wbudowała swój wizerunek taniej sieci, w którym znajdziemy „codziennie niskie ceny”.

Natomiast jedynie 7 proc. osób zadeklarowało, ze robi zakupy w Biedronce, bo jest blisko i „po drodze”, a 6 proc. – ze względu na miłą obsługę.

Z kolei to, co najbardziej nie podoba się konsumentom w Biedronce, to kolejki. Tak wskazało 22 proc. badanych. 10 proc. ankietowanych przeszkadza w Biedronce „bałagan, brud i brzydki zapach”, a 9 proc. – mały wybór, nieatrakcyjny asortyment i braki towarów. Podobny odsetek wskazał na to, że sklepy Biedronki są ciasne i zbyt małe, a 7 proc. nie podobała się obsługa sklepu, a 6 proc. – tłok.

Na nieatrakcyjne ceny w Biedronce wskazało 3 proc. badanych.

Raport Market Side wskazuje, że druga najbardziej popularna sieć to Lidl, w którym w „ostatnim miesiącu” zakupy zrobiło 52 proc. badanych. Lidl również odnotował od 2012 roku bardzo duży wzrost odwiedzalności. Jest najczęstszym miejscem zakupów dla 9 proc. Polaków. W odróżnieniu od Biedronki ma wielu klientów okazjonalnych, którzy mają inny, najczęstszy sklep.  Na trzecim miejscu znalazł się Kaufland, nazywany czasami hipermarketem dyskontowym. Zakupy w nim robi 34 proc. Polaków, dla 7 proc. jest to najczęstszy sklep.

Na kolejnych miejscach uplasowały się hipermarkety Auchan, zwykłe sklepy osiedlowe, supermarkety i hipermarkety Tesco, sklepy Żabka, Netto, Intermarche, hipermarkety Carrefour, Społem i inne sieci.